Jestem terapeutą Totalnej Biologii, facilitatorem Access Bars i specjalistą od redukcji stresu. Od 21 lat zdobywam wiedzę wykorzystywaną w profilaktyce zdrowotnej i odzyskiwaniu harmonii wewnętrznej, z zakresu neurobiologii, psychologii, epigenetyki, biologiki, recall healing. I natychmiast sprawdzam, jak ta wiedza działa w praktyce. Wykorzystuję najskuteczniejsze metody, techniki i narzędzia do tego, aby sprawdzić, jak każdą teorię, którą poznałam, wdrożyć w życie.
Dzięki tym metodom pozbyłam się swoich złych nawyków, stresu i wyleczyłam nerwicę. Wyeliminowałam chaos ze swojego życia, przejęłam całkowitą kontrolę nad tym, co robię i udaje mi się konsekwentnie realizować swoje cele.
Skąd zainteresowania transformacją osobistą i redukcją stresu? Z konieczności…. potem z pasji, aż wreszcie z chęci pomagania innym
Kiedy 21 lat temu zawalił mi się świat, poziom mojej energii życiowej spadł do zera, nie miałam siły wstać z łóżka. W mojej głowie kłębiły się same czarne scenariusze dalszego życia. Nawet jedna pozytywna myśl nie miała szans na wykiełkowanie wśród gonitwy myśli związanych z obwinianiem siebie i swoich najbliższych. Czułam się bezwartościowa, bezużyteczna, bezradna. Stałam o krok nad przepaścią. I kiedy już postanowiłam dać ten przysłowiowy krok do przodu, usłyszałam jakiś wewnętrzny głos. „Zostań, przecież jesteś potrzebna swojemu dziecku.
Wtedy zrozumiałam, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście…..wiedziałam, że potrzebuję odnaleźć jakąś drogę, która odbuduje moje poczucie własnej wartości, poczucie bezpieczeństwa oraz zaufanie do innych ludzi a to przywróci mi sens i radość życia. Zrozumiałam też, że dla mojego dziecka oprócz pieniędzy na leczenie ważna też jest miłość i troska. A to przecież mogę swojej córce zapewnić. Mogę pod warunkiem, że uporządkuję chaos jaki wówczas miałam w swojej głowie i w sercu..
Jednym słowem potrzebowałam uleczyć swoje traumy rodowe, oraz destrukcyjne wspomnienia z okresu prenatalnego z mojej linii życia, co w konsekwencji spowodowało zmianę sposobu myślenia, zachowania, działania i podejmowania decyzji.
Tak doświadczałam i poszukiwałam przez kilkanaście lat.
Aż wreszcie połączyłam kilka metod, które dokonują zamian na poziomie emocji, myśli i nawyków, zachowań jednocześnie.
Dopiero wtedy odzyskałam wolność emocjonalną. Uwolniłam się od stresu a po nerwicy nie ma już śladu.
Moje motto życiowe brzmi:
Mój wybór kreuje moją rzeczywistość
Jak może być jeszcze lepiej?
Co tu jeszcze jest możliwe
Jakim wkładem mogę być dla innych ludzi i dla tej Planety?

